Trucizna nihilizmu zalewa społeczeństwa
Przeszło 1.000 samobójstw rocznie! – notuje kronika Warszawy. Jest coś zatrważającego w tej cyfrze, niespotykanej w żadnem innem mieście europejskiem!
W tym legjonie, który corocznie dobrowolnie przecina pasmo swego życia, kobiety stanowią większość; statystyka notuje ich przeszło 600.
Najpospolitszym środkiem, używanym na skrócenie sobie dolegliwości życiowych jest… jodyna. Oczywiście, że rzadko usiłowanie samobójstwa przez napicie się jodyny jest śmiertelne. Tego rodzaju samobójcy nie są traktowani poważnie. Trzeba słyszeć, co powiada w takich wypadkach lekarz Pogotowia:
„Szkoda tylko przyjazdu, bo może w tej chwili ktoś naprawdę potrzebuje pomocy…”
Esencja octowa — to drugi środek, którym posługują się samobójcy. Na przeszło 1.000 zamachów samobójczych – 308 popełniono przez napicie się esencji octowej, w tem przeszło 100 mężczyzn i około 200 kobiet.
Inne są jeszcze stosowane sposoby pozbawiania siebie życia: postrzały, zadawanie sobie ran, topienie się, powieszenie, rzucanie się z wysokości.
Jednak z tych sposobów najczęściej stosowane jest rzucanie się z wysokości. Takich wypadków samobójstwa notuje Warszawa rocznie przeszło 70 w tem przeszło połowę, a więc więcej mężczyzn. Dużo też samobójców bywa przez powieszenie się: i tu mężczyzn jest znacznie więcej, bo około 25, podczas gdy kobiet około 5.
W jakim wieku ludzie ci mają już dość żywota?
Z tego, co dotychczas obliczono wynika, że zarówno kobiety, jak mężczyzni najczęściej usiłują pozbawić się życia między 20, a 25 rokiem życia i 30 a 49 rokiem. Od 50 lat liczba samobójstw znacznie maleje, a po r. 70 – zanotowano, naprzykład, w r. 1925 jeden wypadek samobójstwa.
Czytaj także:
Samobójcy
Na krętych bezdrożach ludzkiej duszy… Istnieje pewien typ samobójców, którzy w ostatnich chwilach życia pragną zwrócić na siebie powszechną uwagę. Środki, jakiemi straceńcy ci operują, są niekiedy tak potworne, i przerażające, że budzą wątpliwość co...
Echa bitwy warszawskiej
W r. 1874 Sir Edward Creasy ogłosił książkę p.t. „The Fifteen Decisive Battles of the World”; dał w niej przegląd piętnastu bitew, – od Maratonu po Waterloo, – które zadecydowały o losach świata. W r....
Znachorzy, handlarze złudzeń
(Z cyklu: Reportaże „Wiadomości Literackich”) Chłop z ugotowaną nogą czekał swojej kolei w korytarzu, który dzieli salę wykładową od operacyjnej. Wiedział, że za szklanemi drzwiami krają człowieka, i przysiadł na wózku, żeby coś zobaczyć. Ale...
Przystań desperatów
„W zeszłym miesiącu targnęły się na życie 102 osoby, w tej liczbie 13 z wynikiem śmiertelnym.” Sucha dziennikarska notatka w rubryce wypadków. Sto dwu samobójców i samobójczyń; z tych, na szczęście, tylko trzynastu nie udało...
Świat podziemny Łodzi
Jak żyją i co robią ludzie z „Piekiełka”. – Obcemu wstęp wzbroniony. – Tajemnice, które obowiązują całą dzielnicę. Tam, gdzie panuje nędza i zbrodnia. (s) Gdy mówimy i piszemy o Bałutach, o tej dzielnicy, gdzie...
Prostytutka i my, ludzie porządni
Chcąc znaleźć zwięzłą definicję reglamentacji, szukam tego słowa w encyklopedii. „Reglamentacja”: regulowanie drogą szczególnych przepisów, regulowanie prostytucji, ob. Prostytucja”. Prost… Prosta… prostytutkę lud nazywa dźwięcznem słowem „curva”, co po łacinie znaczy krzywa. Bo los wykrzywił...
Z cyklu „Podróż po Polsce”
Żółci ludzie z Łodzi
Łódź, w maju 1936. Człowiek, który miał mnie tu spotkać, zatrzymał mnie w drodze gdy szedłem, zapytał czy ja to właśnie jestem ja, poczem poinformował krótko, że znowuż on to jest właśnie on. Powiedział mi...
Z czego państwo żyje
Budżet przedwojennej carskiej Rosji nazywano „pijanym”, ponieważ lwia część dochodów budżetowych – około 800 milionów rubli – płynęła z monopolówki. Nasz budżet można nazwać „monopolowym” w tym znaczeniu, że duża część jego dochodów tj. okrągło...