Antoni Sobański

Pochwała Gdyni

(Z cyklu: Pisarze polscy o Polsce) Oddawna chciałem pisać o Gdyni, chciałem choć raz móc napisać o zjawisku całkowicie dodatniem. Nie analizujmy tego określenia. Istnieją ludzie bardzo mi bliscy, którzy chcą widzieć we mnie sceptyka. Jakże się mylą. Nie znam uczucia bardziej upojnego niż entuzjazm…

Niemcy hitlerowskie po roku (cz. 3)
Ikonografja i święto pracy

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Współczujący przyjaciel pisał do mnie po mordach z dn. 30 czerwca: „Jeżeli chcesz być zawsze à la page, musisz się postarać o posadę speakera w radjo”. Ta uwaga, właściwie bardziej filozoficzna niż przepojona współczuciem, nic a nic mnie nie pocieszyła.…

Niemcy hitlerowskie po roku (cz. 2)
Żydzi i kultura

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Określić położenie Żydów w dzisiejszych Niemczech nie jest rzeczą trudną. Śmiało powiedzieć można, że położenie ich wyjaśniło się, co bynajmniej nie znaczy że się poprawiło. Tylko tyle, że dzisiaj Żyd niemiecki wie mniejwięcej na jakim gruncie się znajduje, wie co…

Niemcy hitlerowskie po roku (cz. 1)
Stolica i bezrobocie

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Pojechałem do Niemiec po całorocznej nieobecności *). Chciałem ujrzeć na własne oczy, jakie zmiany tam zaszły. I nietylko tam, ale i we mnie. Chciałem sprawdzić, czy moje sumienie, moje poczucie zła i dobra, – nie stępiało. Przecież po fali snobizmu…

W Niemczech po przewrocie (cz. 8)
Wyjazd z Berlina

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Zbliża się chwila wyjazdu. Jeszcze jedna, ostatnia, wizyta. Spodziewam się po niej zdobycia zrozumienia dla spraw kościołów chrześcijańskich w Niemczech. Choć kroki kieruję do katolików – jednakże mam nadzieję usłyszeć trochę i o stanie protestantyzmu. Pod tak silnem ciśnieniem, jakie…

W Niemczech po przewrocie (cz. 7)
Wehrhaftigkeit

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” „Wehrhaftigkeit” – znaczy dosłownie zdolność do noszenia broni, a w znaczeniu, jakie obecnie nadają temu słowu Niemcy, znaczy – zdolność do obrony. Od czasu przewrotu hitlerowskiego jest to jedno ze słów najczęściej spotykanych w prasie. Rozciąga się ono w mojem…

W Niemczech po przewrocie (cz. 6)
Obyczaje i prawo

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Powracam jeszcze do Żydów. Jestem jak endek. Nie mogę się od nich oderwać. Ale byłem w teatrze i zobaczyłem to straszliwe spustoszenie, jakie antysemityzm wyrządził na tym odcinku. Byłem też w Warszawie na międzynarodowym konkursie tańca i widziałem, że wszystko…

W Niemczech po przewrocie (cz. 5)
Kwestja żydowska

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Trzeba wspomnieć o pewnem posunięciu obecnego regime’u, które, choć nadzwyczaj doniosłe, ciekawe i śmiałe, – nie jest typowo rewolucyjne. Mam tu na myśli wprowadzenie w Prusach t. zw. „Anerbenrecht”. Jest to wskrzeszenie prawa istniejącego w średniowieczu, którego pewne pozostałości przetrwały…

W Niemczech po przewrocie (cz. 4)
Rewolucja

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Rewolucja! Czyż naprawdę? Bezwzględnie tak. Rewolucja dokonywa się w Niemczech, i to w najczystszej formie. Nie mam pod ręką encyklopedji, ale jestem pewien, że oficjalne określenie rewolucji da się „bez reszty” zastosować do wypadków niemieckich. Pozatem nikt w Niemczech temu…

W Niemczech po przewrocie (cz. 3)
Cywile, Reichstag, książki

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Czem jest odwaga cywilna? Jest to objaw indywidualności. Skoro grupa czy zbiorowość czuje jednakowo, niema już miejsca na tę cnotę. Więc i w narodzie, który, jak wykazały ostatnie wypadki, ma we krwi zmysł organizacji żołnierskiej, trudno jest odnaleźć objawy odwagi…

W Niemczech po przewrocie (cz. 2)
Naród w mundurze

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” Pierwszy poranek w Berlinie. Wychodzę z hotelu. Zaraz rozumiem, że wrażenia poprzedniego wieczoru niezupełnie odpowiadają rzeczywistości. Dziś widzę, że wygląd ulicy bardzo się zmienił. W dzielnicy zachodniej mniej to było znać. Lecz tu, gdzie mieszkam, w centrum (doniedawna zwanem z…

W Niemczech po przewrocie (cz. 1)
Berlin, maj 1933

Od specjalnego wysłannika „Wiadomości Literackich” W Warszawie straszyli. Przyjaciele i znajomi prawie mnie „żegnali”. Zalecano ostrożność. Anglik zamieszkały stale w Berlinie opowiadał rzeczy naprawdę dość straszne. Znam go jako człowieka prawdomównego. Czy wierzyć tym wszystkim dochodzącym nas wiadomościom? Czy w Zbąszyniu przestraszę się na widok…

Close