Józef Mackiewicz
Lwów i Wilno 31.10.1948

Wrzaski i bomby

W dwóch ostatnich numerach „Odrodzenia”, które udało mi się przeczytać, ukazały się odcinki noweli, czy opowiadania Mariana Promińskiego, p.t. „Bomba”. Dokończenie ma nastąpić, czy może już nastąpiło, tylko tu, na emigrację jeszcze nie doszło. Dlatego trudno sądzić o całości. Rzecz ma niewątpliwie charakter bezpretensjonalny. Dotyczy…

Lwów i Wilno 21.09.1947

Tajemnice marginesu fińskiego

Przypominam sobie niezmiernie ciekawą rozmowę, jaką odbyłem w Kownie z pewnym urzędnikiem dyplomatycznym Finlandji, w końcu marca 1940 r. Sprawę przedstawiał mi w sposób oryginalny: To co się stało – twierdził – jest przedewszystkiem niesłychaną klęską dyplomatów Wielkiej Brytanji. Niesłychaną może dlatego, że nigdy jeszcze…

Wiadomości 17.01.1971

Casus Paweł Jasienica

W pewnym znakomitym tygodniku emigracyjnym – niech czytelnik zgadnie w którym – skreślono z mego artykułu zdanie że zmarły niedawno w Warszawie Paweł Jasienica miał „elastyczne pióro…”. Z osobistego względu nie czuję się dotknięty tym skreśleniem, gdyż dotyczyło akurat fragmentu podrzędnego. Z polityczno-ideowego względu natomiast,…

Wiadomości 02.04.1950

Morderstwo nad rzeką Waką

Nazywał się: Antoni Bołtuszko, co oczywiście wskazywało na pochodzenie starochłopskie, gazie indziej powiedziano by może: gminne. Czy żona jego, Akwilina, była ładna?… Baby z sąsiedztwa zwykłe były mówić: «Ot, taka tam i ładność! Czarniawa ona, ale żesz słaaaba… Krowa podoić i to zadyszy sie». Natomiast…

Goniec Codzienny 10.08.1941

To dopiero byłaby klęska…

Oddawna znaliśmy formułką następującą: Bolszewizm jest wrogiem podwójnym. Zewnętrznym i wewnętrznym. Zewnętrznym w osobie państwa napadającego z całym jego aparatem i armią, wewnętrznym w osobie trzeciej międzynarodówki podkopującej obronność przeciwnika. POLITYCZNA BAKTERIOLOGIA Musimy jednak sobie powiedzieć zupełnie wyraźnie: bolszewizm jest wrogiem przede wszystkim i nade…

Wiadomości 11.12.1949

O von Mansteinie i odwadze cywilnej

Do redaktora „Wiadomości” Swojego czasu napisałem artykuł p.t „Rozdzieranie szat” („Wiadomości”, nr 175) zdając sobie sprawę, że treść jego kolidować będzie z nastrojami środowiska, które dziś spełnia zastępczo funkcję polskiej opinii publicznej. Dopiero jednak przeczytawszy to co w nr. 189 p.t „Hobby p. Studnickiego” napisał…

Słowo 18.08.1936

Filosemityzm na rojstach

Słyszałem niedawno jak Żyd wymyślał chłopu. Pociąg na linji Mołodeczno – Lida spóźnił się, a ja czekałem na stacji Wołożyn. Przechadzając się tam i spowrotem, wzdłuż szyn, doszedłem do miejsca, gdzie do wagonu – cysterny chłopi wlewali terpentynę. Chłopów było z dziesięciu. Żydów trzech i…

Słowo 15.08.1936

Zamiast programu, banda złodziei

Miłość kraju, zupełnie automatycznie wywołuje sentyment do wszystkiego, co jest z nim związane. Mam głęboki i wielki sentyment do szarego człowieka naszej wsi, jego mowy, ubogich chat, stroju, zlepionych w wyobraźni od dzieciństwa z krajobrazem. Do wszystkich szczegółów tak dobrze mi znanego życia; sentyment do…

Wiadomości 14.09.1952

Przyczynek do ponurych dziejów

W „Życiu” z 10 sierpnia b.r. Ferdynand Goetel ogłosił p.t. „Zmiana okupacji” urywek ze swej książki „Czasy wojny”. Urywek ten jest głównie poświęcony wypadkom w Krakowie w końcu 1944, okresie bezpośrednio poprzedzającym okupację sowiecką oraz jej początek w r. 1945. Nie ze wszystkimi relacjami Goetla,…

Wiadomości 19.05.1957

Tak zwany Wschód europejski

Czym właściwie jest t.zw. europejski Wschód? Po tym wszystkim co zostało już napisane na ten temat, pytanie wydać się może co najmniej spóźnione. Nie obniżając w niczym zasług wielu uczonych, polityków, pisarzy, ma się jednak czasami wrażenie że gdyby o tym Wschodzie napisano nieco mniej,…

Słowo 14.03.1939

„Anschluss” i „Grunwald”

KŁAJPEDA, w marcu. Wieczorową porą… Po Kownie wydaje się Kłajpeda raczej małem miastem. Oczywiście, znając niemiecki poziom przeciętnej zamożności, klasę gospodarczą przeciętnego ich chłopa i robotnika, trudno wątpić, aby się nie dawała odczuć różnica już od granicy dwóch byłych zaborów, gdzieś w miejscu, gdzie kończyła…

Wiadomości 29.06.1947

Ludzie z głębszego podziemia

Pewnego ranka, jesienią 1944, w pałacu przy ul. Potockiego 10 (Ost-Ring!) w Krakowie, gdzie w salonie R.G.O. zbierała się podówczas, wyciśnięta z reszty Kraju, elita inteligencka naziemnej i podziemnej Polski, oświadczył mi służący, przywykłym ruchem otwierający drzwi: – Jest jakiś list do pana. List był…

Słowo 25.01.1924

Lenin

W kwietniu r. 1917 ze Szwajcarji przez Niemcy, w zaplombowanym wagonie przybył do Rosji Lenin; niby dziwny twór, niesamowity okaz tego świata, który dokonał największego przewrotu społecznego, jaki dotychczas w dziejach był notowany, zburzywszy państwo caratu – jedno z największych na globie. Indywidualność potężna. I…

Słowo 12.12.1937

Komunizm, ghetto, homoseksualizm
Co się właściwie dzieje w gimnazjach wileńskich?

Przyznaję, że tytuł brzmi trochę sensacyjnie, a trochę nie pedagogicznie. Czyż nie mają bowiem dyrektorzy gimnazjów, pedagodzy, racji, gdy zarzucają młodocianym autorom jednodniówki „Ku Polsce Chrobrego”, że przed oczy młodzieży wywlekają tego rodzaju brudy, jak afera pederasty Rzewuskiego? – Mają. – Ale pismo codzienne musi…

Słowo 08.03.1939

Wysiadłem w Kłajpedzie – wysiadłem w Memlu

To jest zastanawiające, jak niektóre wydarzenia polityczne pierwszorzędnej wagi, wymykają się pomiędzy palcami opinji publicznej. Dzieje się coś, co może w najkrótszym czasie zaważyć na układzie sił we wschodniej Europie, co szachuje i wywraca dotychczasowe rachuby. I o tem cicho. Litwini w Kownie wytrzeszczają oczy:…

Wiadomości 04.09.1949

Bolszewizm i Watykan

Fałszywy obraz Sowietów w ogóle, a więc i stosunku ich do religii, wynika z arcyludzkiej tendencji naginania zjawisk do z góry powziętych koncepcji. Rzeczywistość sowiecką w znacznym stopniu zaciemnia nam tradycja przeżyć ludzi dziś „starej daty”, oceniających bolszewizm na podstawie wrażeń z pierwszych lat rewolucji.…

Słowo 26.05.1939

Gdańsk bez złudzeń

Gdańsk, 24 maja „Zurück zum Reich”! – Pass – kontrolle! – Zoll -kontrolle! – Bagnet i rewolwer na brzuchu Schutzmanna, szare mundury i czako z bączkiem, zielone mundury celników. Wewnątrz dworca, który mieni się być pod zarządem Polskich Kolei Państwowych, w kioskach „Ruchu” nie dostaniesz…

Słowo 15.08.1939

Pomiędzy Stalinem i Hitlerem

TALLIN. Zabroniono pisać o pobiciu marynarzy niemieckich W lipcu tego roku zawitał z ostentacyjną wizytą do Tallina krążownik niemiecki. Wszystko na nim jak z igły i wszystko wielkie, groźne, wzbudzające zaufanie do potęgi niemieckiej na morzu. Władze estońskie witały go gościnnie, jak się należy witać…

Wiadomości 20.04.1952

Tajemnicza śmierć Iwana Kriwoziercowa, głównego świadka zbrodni katynskiej

Nie leży w moim zamiarze podawanie w wątpliwość wiarogodności orzeczenia brytyjskiego Home Office z 29 lutego 1952, które niżej przytoczę. Chciałbym tylko uszeregować i zestawić poszczególne momenty tej sprawy aż do dnia, w którym pismo Home Office doszło moich rąk. Chodzi tu o sprawę Iwana…

Słowo 21.08.1937

Okna zatkane szmatami

Dnia 19 lutego 1937 roku wyszedł z druku kolejny numer „Dziennika Ustaw”, a mianowicie 11-ty. – Wywołał pewną sensację i pewną konsternację i wiele utyskiwań, ze względu na zawarte w nim „Rozporządzenie z dnia 23 grudnia 1936 r. o granicach Państwa”. Wielkie też było zdziwienie…

Słowo 19.02.1939

Kara chłosty

Z PAPIEROSEM W USTACH… Mijamy wszystkie stacje za Baranowiczami w dół, coraz głębiej pogrążając się w lasy. Nie potrzebuję się wychylać do zamokłej szyby. I tak na pamięć znam kolejność: za Honczarami będą Budy, za Hancewiczami Lusino, za Malkowiczami – Luszcza… Wiem, że po obu…

Słowo 24.02.1937

Specjalny reportaż z Łodzi (cz. 4)
Nie zrozumieć, a znienawidzieć tam można komunizm

Jeżeli miałem nadzieję, że w Łodzi dostrzegę być może symptomy zbliżającego się końca kryzysu, to tylko dlatego, że jest to miasto drugie po wielkości w Polsce, którego mieszkańców nie interesuje nic poza handlem, przemysłem i – pieniądzem. Muszą więc na tego rodzaju zjawiska być bardzo…

Słowo 23.02.1937

Specjalny reportaż z Łodzi (cz. 3)
Prawica na Bałutach

Lodzermensz wcale się nie równa temu, co oznacza wilnianin, warszawianin, lubo nawet tenże łodzianin. Lodzermensz, pisany przezemnie umyślnie na sposób spolszczony, jest specjalnym typem, jeśli nie rasą. Łódź, która powstała tak niedawno, składała się pierwotnie z kilkunastu rodzin niemieckich. Do Niemców przypętali się okoliczni mieszkańcy,…

Słowo 20.02.1937

Specjalny reportaż z Łodzi (cz. 2)
Na zmianę przyszli żydzi

Łódź robi wrażenie biednego miasta. Robi wrażenie i rzecz wydaje mi się zrozumiałą. Łódź jest warsztatem dla tych, którzy z niej wyciskają pieniądze. Niezależnie od tego, czy to będą wielcy przemysłowcy, czy mniejsi, czy handlarze, czy tylko aferzyści. Warsztatem ich pracy. Stąd, po jej skończeniu,…

Słowo 19.02.1937

Specjalny reportaż z Łodzi (cz. 1)
Co chciałem zobaczyć w mieście ciężarowych koni?

Padał gęsty, mokry śnieg i on niewątpliwie stał się przyczyna katastrofy. Pociąg idący z Zemgal zdruzgotał na przejeździe kolejowym furmankę. Wlókł ją potem przez pół kilometra, nim zdołał zahamować, a później stał pół godziny w polu. Lokomotywa, szprychy jej kół, bufory wszystko dosłownie oblepione było…

Close