Bydgoszcz, 25 stycznia. Niema chyba jednego ubezpieczonego pracownika, któryby twierdził, że system ubezpieczeń społecznych i wszystkie jego urządzenia w naszym kraju, stanowią jakieś dla rzesz pracowniczych dobrodziejstwo. I owszem, twierdzić będzie, ale wręcz coś przeciwnego. Jeśli nie za przekleństwo uważać będzie ów system ubezpieczeń, to…
Kalejdoskop ulicy moskiewskiej
(Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”) Moskwa, w styczniu. Tłum moskiewski chadza bezustannie po ulicy, jest ustawicznie w drodze. Przestrzenie i dystanse są tu olbrzymie, a środki komunikacyjne wystarczają zaledwie dla trzeciej części ludności. Patrząc na mieszkańców Moskwy z perspektywy ulicznej, odnosi się wrażenie, że każdy z…
Czerwony tłum w Moskwie
(Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”) Moskwa, w styczniu. W Moskwie znalazłem dwie wielkie imponujące i groźne potęgi: Kreml i tłum. Przedewszystkiem – tłum. Przedewszystkiem ta przeogromna masa, w niczem nie podobna do mas europejskich. Jest to plebs w klasycznem znaczeniu tego słowa, jakby trzecia, czy czwarta…
Gilotyna w Lipsku
Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”. Lipsk, 11 stycznia. Narodowy socjalizm niemiecki stworzył jeszcze jedną instytucję w Niemczech dotychczas nieznaną: śmiercionośną gilotynę. Dotychczas kat niemiecki w różnych krajach Rzeszy rozporządzał toporem, albo szubienicą. Tym razem jednak zrobiono wyłom w zwyczaju – radykalny. Nie topór zatem, który w…
Człowiek, który zmniejszył świat…
Latem 1895 r. dziwne rzeczy odbywały się w okolicach Bolonii, w cichej wiosce włoskiej, gdzie stał dom jednopiętrowy rodziny Marconich, w którym 20-letni Guglielmo urządził swą pracownię. Nawprost okna laboratorium, w odległości około 300 metrów wyrastało niewielkie wzgórze, pokryte soczystą trawą ku radości pasących się…
Wszyscy na rowerach
(Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”) Amsterdam, w styczniu. Okolice Amsterdamu utrwalają w pamięci widok charakterystyczny i wydarte morzu, płaskie, nizinne przestrzenie. Monotonny ten krajobraz poprzerzynany jest czarnemi pasami rowów i kanałów z ciemną stojącą wodą i dość gęsto rozsianemi wiatrakami, które służą nietylko do mielenia, ile…
Wrażenia z pobytu w Moskwie
(Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”) Moskwa, w styczniu. Obcokrajowiec, przybywający do Moskwy, spragniony sensacji i emocji, czuje się w pierwszych dniach pobytu najnieszczęśliwszym człowiekiem w świecie. Wrażenie, jakie wzbudza początkowo stolica rosyjska, nie jest miłe, ani sympatyczne. Nieskończenie długie ulice, zabrudzone i zaśmiecone, wołające na gwałt…
Jak przyjechałem do Moskwy
(Korespondencja własna „Kurjera Bydgoskiego”) Moskwa, w grudniu. Gdyśmy wyruszali z Warszawy, było w wagonach tłoczno. Im bliżej granicy rosyjskiej, tem mniej pasażerów. Pozostali już tylko podróżni, jadący pierwszy klasę, lub zajmujący miejsca w wagonach sypialnych, przeważnie Niemcy, Amerykanie, pięciu Włochów. Reszta, przeszło połowa, to Rosjanie,…
Wśród przywiązanych do Rzplitej karaimów
Troki, w sierpniu 1933. Oto i rynek trocki, – malowniczy, stary, jak sztych średniowieczny. Tylko na środku nowa kolumna. To pomnik ku czci Troczan, poległych w walce o wolność. Wokół małe domki-dworki upstrzone barwnemi szyldami. Pewnie to kawiarenka, ten „Zakątek karaimski”. Z za proga zachęcająco…
Kasztelański gród – Nakło.
(Reportaż własny „Kuriera Bydgoskiego”) Nieśmiałe, jakby zrezygnowane dotychczasowym chłodem słońcem wybiega naprzeciw luksusowemu autobusowi, który nas wiezie ku niedalekiej Krajnie – przenika grube szyby i rozbija się białym blaskiem na metalowych okuciach. Przed ściętą pod ostrym kątem maską autobusu leży szara perspektywa szosy. Za nami…