Tak zwany Komitet Wyzwolenia Narodowego zarządził na ziemiach Rzeczypospolitej Polskiej opanowanych już przez wojska rosyjskie pobór do wojska. Pobór obejmuje kilka roczników młodszych oraz rejestrację szeregu roczników starszych. Uchylanie się od tego poboru zagrożone jest odpowiedzialnością według prawa wojennego.
Zapytujemy, jakim prawem reprezentujący tylko siebie Komitet ośmiela się przeprowadzać przymusowy pobór do oddziałów, będących składową częścią armii rosyjskiej? Te poczynania rzekomo demokratycznego Komitetu mają charakter bardziej dyktatorski niż jakakolwiek dyktatura na świecie. Tworzenie własnej siły zbrojnej obejmującej cały naród może być zadecydowane tylko przez reprezentantów całego narodu. Nie jest nim przecież Komitet lubelski, który już nawet oficjalnie przestał nazywać się rządem Polski.
Komitet lubelski usiłuje stworzyć pozory, że jedyną polską siłą zbrojną jest armia Berlinga. W tym celu szef owej armii, Żymierski, wydaje odezwy do swoich żołnierzy, w których jest wprawdzie mowa o tym, że mają iść na pomoc Warszawie, ale nie ma ani słowa o tym, że w Warszawie walczy Armia Krajowa i że ta armia istnieje i działa także w innych częściach Polski. Tego rodzaju gra jest zupełnie wyraźna. Podpisywanie odezwy „Naczelny Dowódca Polskich Sił Zbrojnych” i tym podobne tricki mają na celu zdobycia sobie zaufania społeczeństwa oraz – i to może bardziej – zdobycie efektu na zagranicę. Sądząc jednak z głosów prasy angielskiej orientują się tam zbyt dobrze, kogo i w jakim zakresie reprezentują patrioci z Lublina. Lud Warszawy interesuje bardziej, dlaczego to „reprezentujący naród polski” komitet nie uzyskał od dowództwa sowieckiego ani jednego zrzutu dla walczącej Warszawy, dlaczego nie uzyskał chociaż tyle, żeby samoloty sowieckie z baz położonych kilkanaście minut lotu od naszego miasta przeprowadziły operacje przeciwko punktom oporu niemieckiego w Warszawie.
Czytaj także:
Czy to prawda?
W sobotę moskiewska „Prawda” wystąpiła z najostrzejszym z dotychczas ogłoszonych artykułów na temat ostatnich wypadków w Warszawie. Artykuł podpisany przez Demidowa i zamieszczony w widocznym miejscu, na tytułowej kolumnie gazety stwierdza: „Czerwona armia czyni wszystko...
Moskwa wobec powstania
Po nieoficjalnym wypowiedzeniu się Rosji w sprawie Powstania Warszawskiego za pośrednictwem „Związku Patriotów” w Moskwie, o czym pisaliśmy niedawno, w 12-tym dniu Powstania ukazało się oficjalne oświadczenie Sowietów, które podajemy na innym miejscu. – Oświadczenie...
Odpowiedzialność za powstanie
Trzy dni temu radio Moskwa nadało odezwę dowódcy oddziałów polskich przy armii czerwonej gen. Żymirskiego, w której znaleźliśmy zapowiedź pośpieszenia na pomoc Warszawie. Chociaż stało się to dopiero po trzech tygodniach naszych zmagań z Niemcami,...
Powstanie Warszawskie
B. oficer sowiecki Boris Olszanskij opisuje w piśmie nowojorskim p.n. „Nowoje Russkoje Słowo” (numer z 17 stycznia 1953) wrażenia z wkroczenia wojsk sowieckich do Warszawy oraz ujawnia instrukcje dla wojsk sowieckich pod Warszawą w okresie...
Komunikat TASS o Powstaniu w Warszawie
Oświadczenie wydane przez TASS, oficjalną agencję sowiecką – stwierdza: „Ostatnio pojawiły się w zagranicznej prasie wiadomości, pochodzące z polskiego radia i prasy o wybuchu powstania w Warszawie w dn. 1.8., na rozkaz polskich kół emigracyjnych...
Żołnierze czy bandyci
(jotka). Jedną z najistotniejszych spraw związanych z zagadnieniem pomocy alianckimi dla walczącej od czterech bez mała tygodni Warszawy, jest sprawa starań prowadzonych przez władze polskie o uznanie armii gen. Bora za armię kombatancką. Na pozór...
Warszawa zadecydowała, nie Londyn
Do redaktora „Wiadomości” Pan Kazimierz Zuchowicz podaje w nr. 261 „Wiadomości” list jednego z wybitnych oficerów ścisłego sztabu Armii Krajowej, w którym czytamy, że „decyzja odnośnie Powstania w Warszawie zapadła w Londynie, a dowódca Armii...
Brednie o „polskim guislingu”
Radio w Moskwie wystąpiło w sobotę wieczór z gwałtownym oskarżeniem przeciw ” naczelnemu quislingowi polskiemu prof. Ostrowskiemu, który…. pozostaje w stałym kontakcie z kołami polskich reakcjonistów w Londynie i Nowym Yorku.” Speaker moskiewski opowiadał w...