Ruski dwutygodnik Hromadskij Hołos, organ radykalnej partji, zamieścił w 23 numerze artykuł, p. t. : „Żywe obrazki huculskiej nędzy”. Czytamy w nim wprost przerażające wiadomości o żydowskiej lichwie, nie, to za słabo powiedziano, o żydowskim rozboju między Hucułami i o niewytłómaczonem postępowaniu władz względem żydowskich…
Pejzaż, człowiek, obyczaj
Między Prutem i Czeremoszem
(Z wycieczki prasowej na Huculszczyznę) Jak owi turyści amerykańscy, przebiegający w szalonem tempie wspaniałe sale Luwru, dumni z „obejrzenia” tylu dzieł sztuki w rekordowym czasie, nie mogący później w olśnionych mózgach odnaleźć ani jednego trwałego wspomnienia z chaosu kształtów i barw, tak dziennikarze obładowani potężnym…
Jedziemy na Huculszczyznę
Jedziemy całą paką na Huculszczyznę. Wśród pięciu nas młodych niema ani jednego (zgroza!) znającego ten dziwaczny zakątek naszej ojczyzny. – Przesadzam: jest jeden entuzjasta, naładowany wiadomościami o Huculszczyźnie, a zwłaszcza o Hucułach. Właśnie opowiada nam już w pociągu ciekawostki o tym dziwnym kraju. Np. Oto…
Nad Czeremoszem
(Z cyklu: Pisarze polscy o Polsce) Gdy kilkanaście lat temu, zaraz po wojnie, wybrałem się po raz pierwszy na Huculszczyznę i ze szczytu Pop-Iwana spojrzałem na nieprzeliczone fale łańcuchów górskich, biegnących od moich stóp na północ, południe, wschód i zachód, aż po krańce najdalszych widnokręgów,…
Z Huculszczyzny
Huculszczyzna jest niezasłużenie mało znaną połacią Polski. Niezasłużenie – ze względu na piękną przyrodę, odmienny lud, oryginalną sztukę ludową, wielką obfitość źródeł mineralnych, a nadewszystko słodki, łagodny, niemal południowy klimat. Trudno opisać tamtejsze pachnące powietrze, odmienne zupełnie od lodowatego tchnienia Tatr; powietrze, przypominające słodkie, nagrzane…