W archiwum hr. Ostrowskich w Ujezdzie zachował się nieukończony dzienniczek Emmy Stojowskiej. Pisany ze świeżych wspomnień, uderza świeżością i dziecinnem przejęciem. Panienka opowiada szybko, niedbale (błędy ortograficzne!) – a jednak bez wahania, jako rzecz pewną i słyszaną powtarza wykrzykniki i odgrażania się rozjuszonych chłopów małopolskich:…