Reportaż z Rusi Podkarpackiej specjalnego wysłannika „Buntu Młodych”. W Pradze nikt nie namawia, ani nawet doradza jechać na Ruś. Przeciwnie – „czynniki oficjalne” krzywią się zdecydowanie niechętnie. – Nic ciekawego pan tam nie zobaczy, chyba to cośmy zbudowali w Użhorodzie, a poza tem… leniwych chłopów…