(Od specjalnego wysłannika „Ilustrowanego Kuryera Codziennego”) UŻHOROD, 1 listopada. W podróżach mych po Czechosłowacji wzdłuż, wszerz i w poprzek stykam się ciągle m. in. z znanym dziennikarzem Regnisem z Warszawy, wysłannikiem „Naszego Przeglądu”. Regnis posiada w każdem mieście swoją gromadkę wiernych, niczem gminę wyznawców, wykrojoną…
O Ukraińców i Rusinów
Kiedy Użhorod otulił się czarną opończą nocy, z prywatnych mieszkań łyków – radjo, a z licznych knajp – cygańskie orkiestry sączą płaczliwe, to znów ogniste melodje węgierskie. Może w Galago ten i ów czeski „czynownik” szuka cierpliwie na swym odbiorniku Bratislavy czy Pragi, foxtrottów czy…
Przez „Czarny ląd” Czechosłowacji
Reportaż z Rusi Podkarpackiej specjalnego wysłannika „Buntu Młodych”. W Pradze nikt nie namawia, ani nawet doradza jechać na Ruś. Przeciwnie – „czynniki oficjalne” krzywią się zdecydowanie niechętnie. – Nic ciekawego pan tam nie zobaczy, chyba to cośmy zbudowali w Użhorodzie, a poza tem… leniwych chłopów…
Kraina głodu, nędzy i terroru
Powróciłem z Rusi Podkarpackiej, z krainy, o której coraz głośniej nie tylko w Europie, ale i w świecie. Przebiegłem ją wzdłuż i wszerz. Byłem w Huszcie, Rachowie, Jasinie, Wołowie, Irszawie, Sewliuszu, Pereczynie, Majdzie, Tiuszce, Dohwie, Wielkim Bereźnie, Pasiekach, Serednie, Smirkach, Slatyńskich Dołach, Olszenikach i innych…