Kpt. Liddell Hart ogłosił w „Picture Post” z 3 września b.r. artykuł „Jak naprawdę wojna się zaczęła”. Stwierdziwszy że wojna się skończyła jedynie pozornym zwycięstwem, ponieważ Wielka Brytania nie dotrzymała zobowiązań wobec Polaków, którzy walczyli po jej stronie, i stanęła w obliczu jeszcze groźniejszego niebezpieczeństwa, Liddell Hart udowadnia że zachowanie się Wielkiej Brytanii i nieustający „appeasement” uprawniały Hitlera do przekonania iż odnosi się ona pozytywnie do zmian terytorialnych w Europie na korzyść Niemiec. Rozmowy z lordem Halifaxem w r. 1937, z Sir Neville Hendersonem w r. 1938, z Sir Horace Wilsonem w r. 1939, stosunek do zaboru Austrii i Czechosłowacji – wszystko to wskazywało że ani Wielka Brytania ani Francja nie będą broniły tego co pozostało z dawnego systemu sojuszów w Europie środkowej i wschodniej.
Mimo niezbitego świadectwa, zawartego w t.zw. „dokumentach norymberskich”, Liddell Hart jest zdania, że Hitler nie myślał o wojnie na Zachodzie. Wojnę powszechną sprowokowała dopiero gwarancja udzielona Polsce, która usztywniła Polaków i uczyniła ich jeszcze „mniej skłonnymi do jakichkolwiek ustępstw wobec Hitlera”. Liddell Hart ma pretensję do Polaków że tę „fatalną” gwarancję przyjęli. Dlaczego to zrobili? Po pierwsze, dlatego ze mieli przesadne wyobrażenie o swoich możliwościach wojskowych i że byli pewni iż zdobędą Berlin raidem kawaleryjskim; po drugie, Beck – który, jak później się zwierzał, zdecydował się na przyjęcie gwarancji pomiędzy dwoma strząsnięciami popiołu z papierosa -skorzystał z okazji by dać Hitlerowi prztyczka w nos i odpłacić mu za żądanie oddania Gdańska.
Kiedy sprawę gwarancji dla Polski dyskutowano w parlamencie, jeden jedyny Lloyd George zdobył się na nazwanie tak daleko sięgającego zobowiązania bez uzyskania poparcia Rosji „samobójczym szaleństwem”; Hitler w rokowaniach z Rosją zgodził się na wszystko, dając jej wolną rękę w państwach bałtyckich w przeciwieństwie do brytyjskich „wahań i zastrzeżeń”.
Ponieważ Liddell Hart twierdzi, że Hitler wojny z Zachodem nie chciał i że wojnę spowodowała gwarancja dla Polski, a nie zaprzecza, ze Hitler dążył do ekspansji kosztem Polski, wynika stąd ze dla uniknięcia wojny należało poświęcić Polskę a dla pozyskania Rosji poświęcić również państwa bałtyckie (i rzecz prosta, wschodnią Polskę, aczkolwiek Liddell Hart tego wyraźnie nie mówi). Czyli powrocić do praktyki XVIII i XIX wieku, gdy znaczną część sporów, poczynając od wojny o sukcesję polską, likwidowano przy pomocy dzielenia się Polską. Ta myśl niedwuznacznie występuje zarówno w pismach jak działaniach Churchilla, który nie ukrywa w pamiętnikach, ze był zwolennikiem zaspokojenia roszczeń terytorialnych Niemiec kosztem Polski, i który połowę Polski oddał Rosji w Jałcie.
„Appeasement” monachijski może zasługiwać na najsurowszą krytykę, ale był posunięciem jednorazowym. W świetle późniejszych doświadczeń wolno przypuszczać że gdyby w r. 1938 rządy wymknęły się z rąk Chamberlaina, monachium stałoby się brytyjską instytucją narodową.
—–
*) – tytuł Retropress