Charles W. Thayer („Reporter” z 15 maja b.r.) pisze o fali alkoholizmu która zalewa Rosję i jej satelitów. W Czechosłowacji spożycie alkoholu wzrosło o 25% w ciągu pięciu lat, w Polsce o 40% w ciągu jednego roku. Sam Chruszczew uderzył na alarm, przestrzegając przed pijaństwem i grożąc karami za potajemny wyrób i wyszynk wódki. Przywódców w Moskwie, Warszawie i Pradze niepokoi apatia ludności – pijaństwo jest tego objawem.
Pociechy w wódce szukają nie tylko zabiedzeni i zagonieni, przeciążeni „normami” robotnicy. Wśród pisarzy i artystów było ono powszechnym wyrazem przygnębienia wywołanego nakazami socrealizmu i cenzury. Niedawno szereg wybitnych literatów sowieckich usunięto za pijaństwo ze związku pisarzy. Piją nałogowo pisarze w Polsce i na Węgrzech. Rysunek w jednym z pism polskich, przedstawiający zataczającego się młodzieńca, opatrzony był podpisem: ,,Mój Boże! Taki młody a już pisarz”.
Komuniści najbardziej się przejmują alkoholizmem wśród młodzieży. Ktoś napisał w Polsce że płynie on „strugami” w szkołach. Za ostatniego swego pobytu w Rosji, Thayer widział w nocy na ulicach moskiewskich młodych chłopców leżących w rynsztoku. Pisze że pijaństwo wśród młodzieży stało się w państwach komunistycznych regułą.
Lekarze przypisują groźny nałóg nerwom, raczej winić trzeba szarość życia i nudę. „Wódka, to jedyne lekarstwo przed nudą” – twierdzi znany pisarz czeski, a inny znów uskarża się że dla większości Czechów pijaństwo jest synonimem rozrywki. Jak orzekł lekarz polski po powrocie z zagranicy: „Najbardziej imperialistyczna Coca-Cola lepsza jest od najczystszej ideologicznie naszej wódki”.
Chruszczew i czołowi komuniści w państwach satelickich próbują walczyć z pijaństwem, szukają środków zaradczych. Powinni sobie przeczytać co na ten temat napisał Engels: „Zbiedzony i wyczerpany robotnik wraca po pracy do domu. Wchodzi do swej nędznej, brudnej i ciasnej nory. Trzeba mu jakiegoś zadośćuczynienia za ciężkie trudy i szarość życia… zaczyna pić żeby na kilka godzin zapomnieć o swej niedoli… W tych warunkach nie można go winić za alkoholizm. Winni są ci którzy go do tego doprowadzili”.
Collector
Czytaj także:
Oportunista
Ofiarami tyranii komunistycznej byli najwybitniejsi pisarze rosyjscy. Stalin skazał na śmierć Pilniaka i Babela, na milczenie – Pasternaka i Zoszczenkę. Jesjenin i Majakowskij wybrali samobójstwo. Aleksjej Tołstoj mówił że życie w zbytku czeka każdego kto...
Alkoholizm w „raju sowieckim”
Jak wiadomo, bardzo często rządy rozmaitych państw reparują swoje budżety z dochodów monopolowych, w czem najczęściej największe dochody daje monopol spirytusowy. Naturalnie, zwykło się w takich wypadkach dodawać, że to rządy monarchiczne w ten sposób...
Los Izaaka Babiela
Lionel Trilling w „London Magazine” z lipca b.r. wspomina książkę, która zrobiła na nim silne wrażenie w r. 1929. Była to „Czerwona kawaleria” Babiela – niewątpliwie najwybitniejszy utwór beletrystyczny jaki ukazał się w Rosji rewolucyjnej....
Intrygi komunistów w Argentynie przeciw wpuszczeniu Polaków
(PAT) Nowojorski „Nowy Świat” ogłosił korespondencję M. Roli na temat możliwości przyjęcia żołnierzy polskich do Argentyny. Na wstępie „Nowy Świat” pisze o znanych oświadczeniach rządu argentyńskiego na tematy emigracyjne oraz omawia charakter i cele misji...
Człowiek który był Szekspirem
Spór o Szekspira trwa od niepamiętnych czasów. Nie wierzyli w jego autorstwo Mark Twain, Freud, Bismarck, Whitman. Gilbert Slater w r. 1931 usiłował dowieść że pod nazwiskiem Szekspira ukrywał się siedmioosobowy zespół, w którym znalazło...
Katyń
W piśmie amerykańskim „Freeman” z 9 marca b.r. Wasilij Jerszow, b. pułkownik armii sowieckiej, ukazuje odrażającą postać przeciętnego oficera sowieckiego kapitana Borisowa – oprawcy, pijaka i szpiega N.K.W.D., po czym opowiada jak dowiedział się o...
Rebeliant-ugodowiec
„Time” z 10 grudnia b.r. (z Gomułką na okładce) zawiera duży artykuł o sprawach polskich, opatrzony fotografiami (Gomułka, Rokossowki, Mikołajczyk oraz tłum manifestujący w Warszawie na cześć Gomułki) i mapą, na której zaznaczono – obok...
Megalomania pana Czesława*
Pan Czesław Miłosz, „ceniony polski poeta”, jak o sobie z uroczą skromnością pisze, którego „nazwisko literackie było wymawiane z szacunkiem” a „kariera literacka… zapewniona”, przez sześć lat „lojalnie” służył swojej „ludowej ojczyźnie” jako attache kulturalny...